Przejdź do głównej zawartości

"WITAJCIE W HOTELU FLANAGANS" "DOZOBACZENIA W HOTELU FLANAGANS" RECENZJA


 


Potrzebujesz wzruszeń? Wyrusz z Åsą Hellberg do Londynu, poznaj hotel Flanagans, odkryj jego tajemnice. Pokochasz bohaterki powieści. Mocne kobiety walczące o swoje!

 

Flanagans to luksusowy londyński hotel, w którym zatrzymują się arystokraci i biznesmeni. Kapryśne kobiety, władczy mężczyźni, ci bardzo zamożni lub tacy, którzy za bogatych chcą uchodzić. Tu czekają na nich pełne przepychu wnętrza oraz najlepsza na świecie obsługa, gotowa czytać im w myślach i spełniać nawet najdziwniejsze żądania. Złote zdobienia na ścianach, perfekcyjnie wypolerowane podłogi, kandelabry, dzięki którym hotel jest skąpany w wyjątkowym blasku – to jedna część Flanagans. W drugiej toczy się życie ludzi, którzy tak naprawdę są sercem tego miejsca. Oni też ulegają wielkim namiętnościom, marzą, snują plany.  I ciężko pracują.

 



w pierwszej powieści – "Witajcie w hotelu Flanagans"– akcja rozgrywa się w latach sześćdziesiątych. Poznajemy Lindę, bardzo młodą, niewinną dziewczynę, która dziedziczy Flanagan's po swoim ojcu. Dorastała z babcią w maleńkiej szwedzkiej wioseczce Fjällbacka i wcale nie jest zadowolona z perspektywy przeprowadzki. Wręcz przeciwnie! Chce jednak spełnić marzenie ojca, by przejąć jego hotel.

 

Towarzyszymy Lindzie, która z trudem zdobywa szacunek pracowników, walcząc jednocześnie z wyniosłymi kuzynami Laurence'm i Sebastianem, którzy chcą przejąć hotel dla siebie. W latach pięćdziesiątych XX wieku kobiety prowadzące hotele były rzadkością i wielu osobom trudno było uwierzyć, że Linda poradzi sobie sama – nie była wtedy mężatką. Jej serce zabije mocniej dla kogoś. Ta historia jest tak niemożliwe romantyczna, że w wielu miejscach z pewnością wstrzymacie oddech, bo ukochany Lindy przeżyje dramatyczne chwile… Znacie to powiedzenie, że trzeba coś stracić, by poczuć jego prawdziwą wartość? "Witajcie w hotelu Flanagans" kończy się tak, że natychmiast chce się przeczytać ciąg dalszy. Na szczęście nie trzeba czekać długo, bo właśnie ukazała się kolejna część tej oszałamiającej powieści.

 





"Do zobaczenia w hotelu Flanagans" – to zarazem nowe rozdanie. Nastały lata 80. Elinor i Emma pracują w kuchni i to one teraz zarządzają hotelem. Jak to możliwe? Przyjaciółki znamy z pierwszego tomu. Były młode i biedne, ale wspierające się nawzajem bez względu na to, co życie rzucało im pod nogi. W końcu los się odmienia, a Elinor wychodzi za mąż za Sebastiana (!), kuzyna Lindy. Nie mylicie się, to będzie intrygujący i niełatwy związek i będziecie obserwować go z wypiekami.

 

Obie dziewczyny mają córki - Frankie i Billie, i o ile pierwsza książka skupiała się bardziej na poważnych konfliktach z kuzynostwem, ta koncentruje się mocniej na skomplikowanych relacjach na linii matka-córka. Możecie się domyślić jaki ładunek emocjonalny znajdziecie w powieści. Do tego Emma skrywa pewną tajemnicę, która dotyczy ich wszystkich i wywróci dotychczasowe życie bohaterów do góry nogami….

 




W 1 części książka skupia się na konfliktach z kuzynostwem, natomiast 2 część na relacjach matka - córka. Książki są lekkie, szybko się je czyta. Postacie są wykreowane w taki sposób, że pokochasz ich od pierwszej strony. Obie książki dostarczają dużo emocji i pretekstów do przemyśleń.

Gorąco wam polecam, bo to pozycje, które są nietuzinkowe.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ANNA KRZYSTECZKO- WYWIAD

  Dzisiaj w cyklu wywiadów z interesującymi osobami zapraszam na rozmowę z Anną Krzysteczko. Autorką dwóch genialnych książek z fabułą na Żywieczczyżnie, ze słowiańskimi motywami.  Osobiście jestem dumną patronką drugiej części , dlatego ten post jest dla mnie bardzo szczególny. 1.         Na początek opowiedz Nam coś o sobie, żeby bliżej Cię poznać. Mam 35 lat, pochodzę z Cięciny, malowniczej wsi niedaleko Żywca, a mieszkam obecnie w Mizerowie, w okolicach Pszczyny. Dzielę życie z mężem, dwójką urwisów i trzema psami. Uwielbiam rękodzieło. Z drobnych ciekawostek – urodziłam się w walentynki i jestem leworęczna. Zdecydowanie #teamherbata, do kawy jeszcze nie dorosłam. 2.         Skąd pomysł na książki z fabułą na Żywiecczyźnie? Najłatwiej było mi osadzić akcję powieści na terenach, które znam, więc wybór od razu padł na Żywiecczyznę. Faktem też jest, że darzę te okolice ogromnym sentymentem. 3.   ...

Anna I Hains - WYWIAD

Witam, dziś kolejny wywiad z cyklu ciekawi ludzie i autorzy. Tym razem miałam zaszczyt porozmawiać z autorką mojego kolejnego patronatu "Soulmate"  Anna I Hains  . 1. Na początek opowiedz nam coś o sobie, żeby bliżej Cię poznać. Jestem autorką powieści, bizneswoman i aktywnie prowadzę swoje social media. Przez kilka lat prowadziłam własny biznes tj. znane i oblegane lokale -klub nocny oraz restaurację w Szwecji. 2. Skąd pomysł na tak odważną książkę? To było zaplanowane, czy może spontaniczna wena? Po tragicznej śmierci mojego męża postanowiłam przelać swoje emocje na papier. Książka jest też w pewnym sensie dedykowana jemu. Rozpoczęłam pisanie w 2022 roku, ale ukończyłam dopiero w 2023. 3. Czy w książce występują wątki z twojego lub bliskich życia? Tak, wiele wątków opiera się na moich doświadczeniach w tym związanych z prowadzeniem klubu nocnego i nocnym życiem w Szwecji. Lubię też obserwować ludzi i czerpać inspiracje.  4. Który wątek w książce jest dla ciebie najcieka...

AGATA GWÓŻDŻ- WYWIAD

  Dziś inny post niż zawsze. Nie będzie kosmetyków a bardzo ciekawa rozmowa z uroczą i bardzo utalentowaną autorka dwóch książek. "Modliszka" , którą miałam okazje recenzować i "Rok motylka", gdzie miałam zaszczyt być patronką.  Jak wiecie zapoczątkowałam serie wywiadów z ciekawymi osobami i dziś zapraszam na wywiad z Agatą Gwódż.  Zacznijmy od kilku słów o sobie :) Kilka lat temu nigdy bym się nie spodziewała, że moje życie skręci w kierunku pisania książek. Zawsze lubiłam je czytać, ale o pisaniu nawet nie miałam czasu pomyśleć, aż tu nagle ten czas się sam pojawił zupełnie nieoczekiwanie, kiedy zrezygnowałam ze studiów medycznych. Jestem nieuleczalną koniarą, właścicielką stajni, miłośniczką zwierzaków, zachodów słońca i sportu, a od niedawna również ponownie studentką, tym razem psychologii.  1.Skąd pomysł na tak nietuzinkową fabułę w Twoich książkach?   Zawsze ciekawiła mnie psychologia i relacje międzyludzkie oraz wpływ przeszłości na relacje damsko m...