Dziś przychodzę do Was z najnowsza książka @monikaliga.pisarz "Psychol" spirala zła.
Jest to druga część brutalnej historii Marty i Piotra.
Książkę przeczytałam kilka dni temu, ale żeby napisać recenzję musiałam się z nią przespać bo na świeżo cisły mi się tylko same nie cenzuralne słowa..
Czytając ją doznasz totalnej huśtawki emocjonalnej od ekscytacji, grozy, przerażenia po podniecenie i strach. Osoby, które nie mają mocnych nerwów, a gwałt jest dla nich odraza nie czytajcie. Zaznaczam jest to książka +18 i nie dla każdego.
Tak jak napisałam wcześniej jest to kontynuacja historii Marty i Piotra. Para pomimo rozstania nie potrafi bez siebie żyć. Każdy z nich próbuje wrócić do swojej codzienności jednak dla obojga już nic nie jest takie samo.
Niestety i demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Marta ponownie zostaje porwana. Porywacz jest gwałtowny i nie obliczalny. Czy i tym razem Piotr ją ocali?
Jaka rolę odegra w tej części komisarz Marcel? Tego musicie dowiedzieć się sami.
Ja myślałam, że nie da się mnie już niczym zaskoczyć po 1 części. Byłam w głupim błędzie. To co tu się wyczynia przechodzi moje pojęcie. A emocje jakie doznałam w trakcie czytania będą ze mną jeszcze bardzo długo. Mimo ciężkiej akcji i brutalnych scen książka napisana jest tak, że nie ppotrafisz się od niej oderwać. Akcja cały czas trzyma w napięciu i jeżeli myslisz ,że już wszytko wiesz zakończenie pokazuje ci ,że gówno wiesz ...
Jeżeli chodzi o okładkę znacznie rózni się od pierwszej części.
Tutaj widzimy zakrwawioną laleczkę, zastanawiając się jaki to ma związek z książką erotyczną? jednak czytając ją widzisz sens wyboru takowej, bo wszystko ci się klei w całość.
Kolejną zagadką może być dla Was zardzewiała rura, która stoi obok książki . To jest kolejny tajemniczny znak, który bedzie mieć tylko sens po przeczytaniu powieści.
Jest to atrubut, który do końca życia będę omijać szerokim łukiem.🤭
Jednym słowem jeżeli chcecie wiedzieć co łączy rure z laleczką musie koniecznie kupić tą ksiązkę 😛
@monikaliga.pisarz dziękuję to mało powiedzieć. Jesteś mistrzynią a zakończenie rozje.... mnie na łopatki.
Post powstał przy współpracy recenzenckiej.
Komentarze
Prześlij komentarz