Przejdź do głównej zawartości

Nie popierasz dopóki sam nie potrzebujesz




Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Dla mnie fenomen dla innych człowiek, który stworzył sobie patent dla zarobku.
Dla mnie człowiek, który ma wielkie serce dla innych materialista.
Mówicie szarlatan ja mówię mówię cud życia.


Może na początek trochę historii:

-Fundacja ta została założona w Warszawie 2 marca 1993 przez Jerzego Owsiaka, Lidię Niedźwiedzką-Owsiak, Bohdana Maruszewskiego, Piotra Burczyńskiego, Pawła Januszewicza, Waltera Chełstowskiego oraz Beatę Bethke.

-Pomysł założenia fundacji zrodził się po udanej akcji zbierania pieniędzy dnia 3 stycznia 1993, zapoczątkowanej przez Owsiaka w muzycznym programie emitowanym przez drugi kanał Telewizji Polskiej pt. „Róbta co chceta”, znanym również pod nazwą „Kręcioła”

-Nazwa „Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy” została po raz pierwszy użyta w programie „Róbta co chceta, czyli rock’n’rollowa jazda bez trzymanki” w ferie bożonarodzeniowe 1991 roku i jej autorem jest Jerzy Owsiak





Z każdym rokiem Orkiestra zbiera coraz więcej pieniędzy i dzięki temu pomaga szpitalom i Naszym dzieciom....
Każdy sprzęt jest oznakowany czerwonym serduszkiem z logo Orkiestry..
Dzięki Orkiestrze Nasze i Wasze dzieci tych co popierają i tych co nie popierają Owsiaka, maja zaraz po urodzeniu robione przesiewowe badania słuchu, wcześniaki maja możliwość przeżycia dzięki najnowocześniejszych inkubatorom, my rodzice możemy godnie czuwać przy Naszych dzieciach w szpitalach dzięki specjalnym fotelom zamiast twardych, metalowych krzeseł, zakupowane są sprzęty do szybkiej i fachowej diagnostyki, zakupowane są najnowocześniejsze karetki i mogłabym tutaj wymieniać setki takich przykładów...

A teraz Ty przeciwniku napisz mi co Ty zrobiłeś dla innych??
Albo napisz mi, co zrobił typowy kleryk,dla Nas, dla Naszych chorych dzieci, który przy każdej okazji bierze koperty do swojej kieszeni.

Ja nie zamierzam tutaj nikogo przekonywać - Masz wrzucić do puszki!!, bo to jest nie obowiązkowe.
Ale apeluje nie krytykuj, nie pluj do studni, która może Ci kiedyś w życiu przysłużyć.
Bo tylko Ci krytykują, którzy teraz w tym momencie nie potrzebują pomocy, ale jak tylko urodzi Ci się chore dziecko, chory wnuk, chory chrześniak to nie szukaj pomocy w takich właśnie organizacjach.


Nie macie prawa Wy przeciwnicy mówić Nam co mamy robić, nie macie prawa oczerniać i wyśmiewać.
Ale wiecie co?
Takimi słowami napędzacie nas jeszcze bardziej i pokażemy Wam,że można zebrać jeszcze więcej.
Za każdym razem kiedy ktoś podchodzi do mnie z puszką wrzucam pieniądze i z uśmiechem patrze Na swoje dziecko.




Bo tylko ten docenia życie i zdrowie kto musiał siedzieć godzinami przy szpitalnym łóżeczku modląc się  i bojąc o swój jedyny cud. 
Nie życzę Ci tego co przechodzą setki rodziców i ich dzieci ale apeluje zamknij tą swoją buzię i daj czynić innym dobro....


masz Tutaj przekierowanie do 27 finału WOŚP.

dziękuję za uwagę pozdrawiam
A.S.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

ANNA KRZYSTECZKO- WYWIAD

  Dzisiaj w cyklu wywiadów z interesującymi osobami zapraszam na rozmowę z Anną Krzysteczko. Autorką dwóch genialnych książek z fabułą na Żywieczczyżnie, ze słowiańskimi motywami.  Osobiście jestem dumną patronką drugiej części , dlatego ten post jest dla mnie bardzo szczególny. 1.         Na początek opowiedz Nam coś o sobie, żeby bliżej Cię poznać. Mam 35 lat, pochodzę z Cięciny, malowniczej wsi niedaleko Żywca, a mieszkam obecnie w Mizerowie, w okolicach Pszczyny. Dzielę życie z mężem, dwójką urwisów i trzema psami. Uwielbiam rękodzieło. Z drobnych ciekawostek – urodziłam się w walentynki i jestem leworęczna. Zdecydowanie #teamherbata, do kawy jeszcze nie dorosłam. 2.         Skąd pomysł na książki z fabułą na Żywiecczyźnie? Najłatwiej było mi osadzić akcję powieści na terenach, które znam, więc wybór od razu padł na Żywiecczyznę. Faktem też jest, że darzę te okolice ogromnym sentymentem. 3.   ...

Anna I Hains - WYWIAD

Witam, dziś kolejny wywiad z cyklu ciekawi ludzie i autorzy. Tym razem miałam zaszczyt porozmawiać z autorką mojego kolejnego patronatu "Soulmate"  Anna I Hains  . 1. Na początek opowiedz nam coś o sobie, żeby bliżej Cię poznać. Jestem autorką powieści, bizneswoman i aktywnie prowadzę swoje social media. Przez kilka lat prowadziłam własny biznes tj. znane i oblegane lokale -klub nocny oraz restaurację w Szwecji. 2. Skąd pomysł na tak odważną książkę? To było zaplanowane, czy może spontaniczna wena? Po tragicznej śmierci mojego męża postanowiłam przelać swoje emocje na papier. Książka jest też w pewnym sensie dedykowana jemu. Rozpoczęłam pisanie w 2022 roku, ale ukończyłam dopiero w 2023. 3. Czy w książce występują wątki z twojego lub bliskich życia? Tak, wiele wątków opiera się na moich doświadczeniach w tym związanych z prowadzeniem klubu nocnego i nocnym życiem w Szwecji. Lubię też obserwować ludzi i czerpać inspiracje.  4. Który wątek w książce jest dla ciebie najcieka...

AGATA GWÓŻDŻ- WYWIAD

  Dziś inny post niż zawsze. Nie będzie kosmetyków a bardzo ciekawa rozmowa z uroczą i bardzo utalentowaną autorka dwóch książek. "Modliszka" , którą miałam okazje recenzować i "Rok motylka", gdzie miałam zaszczyt być patronką.  Jak wiecie zapoczątkowałam serie wywiadów z ciekawymi osobami i dziś zapraszam na wywiad z Agatą Gwódż.  Zacznijmy od kilku słów o sobie :) Kilka lat temu nigdy bym się nie spodziewała, że moje życie skręci w kierunku pisania książek. Zawsze lubiłam je czytać, ale o pisaniu nawet nie miałam czasu pomyśleć, aż tu nagle ten czas się sam pojawił zupełnie nieoczekiwanie, kiedy zrezygnowałam ze studiów medycznych. Jestem nieuleczalną koniarą, właścicielką stajni, miłośniczką zwierzaków, zachodów słońca i sportu, a od niedawna również ponownie studentką, tym razem psychologii.  1.Skąd pomysł na tak nietuzinkową fabułę w Twoich książkach?   Zawsze ciekawiła mnie psychologia i relacje międzyludzkie oraz wpływ przeszłości na relacje damsko m...